Lista aktualności Lista aktualności

Leśni krzykacze z Mokrza

W trakcie wykonywania obowiązków służbowych wspólnie z podleśniczym leśnictwa Mokrz zauważyliśmy pewną ciekawostkę. W stosie złożonego drewna odkryliśmy gniazdo z pisklętami sójki. W gnieździe znajdowały się cztery „kluseczki”, które ochoczo otwierały dzioby pokazując, że są głodne. Oczywiście na drzewie bacznie obserwowała nas ich mama, która głośnym alarmującym krzykiem przerwała błogą ciszę w lesie.

Sójki to ptaki należące do grupy krukowatych, jednak najczęściej można je spotkać w parku i lesie. Ich ubarwienie jest różowobrązowawe, gardło i podbrzusze jest koloru białego, ogon czarny, a przednia część skrzydeł posiada charakterystyczną niebieską plamkę. Sójki żywią się owadami, jajami młodych ptaków oraz pisklętami drobnych ptaków. Zimą często żywią się żołędziami. Jesienią zakopują je w ziemi, by odkopać kilka miesięcy później. Choć sójki mają dobrą pamięć, to o niektórych zakopanych żołędziach zapominają i w ten sposób przyczyniają się do rozsiewania dębów. W lesie sójki pełnią rolę ptasiej policji. Kiedy dostrzegą wroga lub niebezpieczeństwo alarmują o tym. Dlatego nazywane są „leśnymi krzykaczami”, „leśnymi policjantami” lub „leśnymi strażnikami”. Przelatując z drzewa na drzewo głośnym krzykiem informują o potencjalnym niebezpieczeństwie. W ten sposób inni mieszkańcy lasu błyskawicznie dowiadują się o nadejściu nieproszonego gościa. Ciekawostką jest, że sójki potrafią też naśladować głosy innych ptaków . Te inteligentne ptaki naśladują głosy wielu ptaków i innych zwierząt.

Czterej „leśni krzykacze” z Mokrza są w doskonałej kondycji, a miejscowy leśniczy zadba o to aby stos drewna, który ich mama wybrała na miejsce gniazdowania wyjechał z lasu po wylocie piskląt z gniazda.

Mamy również nadzieję, że pozostaną wierne wronieckim lasom i jak w wierszu Jana Brzechwy pt. „Sójka” nie wybiorą się za morze.